wtorek, 23 czerwca 2009

Doktor powróci na ekranie

Zaczęło się od jednego zdania w wywiadzie dla "Nowości". Później wszystko zaczęło nabierać coraz większego tempa.

Przez ponad 35 lat był kierownikiem Ośrodka Zdrowia w Grębocinie. Charyzmatyczny lekarz, który stawiał trafne diagnozy w czasach, gdy metody leczenia były ograniczone. Przyszywał palce, leczył trudno gojące rany, a nawet... wskrzeszał do życia. A wszystko z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru, z którego znali go wszyscy w okolicy. Kiedy doktor Otton Karwowski umarł w 1980 roku, żegnały go tłumy.
- To była prawdziwa manifestacja - powie prawie 30 lat później Janina Wiśniewska, sąsiadka doktora wspominając jego pogrzeb. Podobnie jak kilkadziesiąt innych osób podzieliła się przed kamerą swoimi wspomnieniami o doktorze. Co zaskakujące nikogo nie trzeba było do tego namawiać. Wystarczyło jedno zdanie reżysera Łukasza Karwowskiego, który wyjawił w "Nowościach", że zamierza nakręcić film o swoim dziadku.
W dniu publikacji wywiadu z reżyserem, w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Dzwonili pacjenci, znajomi, przyjaciele doktora z opowieściami dotyczącymi jego życia i pracy w Grębocinie. Łukasz Karwowski postanowił od razu przystąpić do pracy. Zdjęcie ruszyły w kwietniu 2008 roku. Rozpoczęła się mozolna praca: zdobywanie dokumentacji, gromadzenia zdjęć, wywiady przed kamerą.
W filmie będzie można obejrzeć również żywego doktora Karwowskiego, albowiem wykorzystano m.in. fragmenty Polskiej Kroniki Filmowej z jego udziałem. - Dzisiejsi lekarze nie mogą się z nim równać. Potrafią tylko zapytać, "Co pani dolega?". On pytał - "Jak układa się Pani życie?". O wszystkim można było z nim porozmawiać - wspominała na naszych łamach jedna z jego pacjentek.
Dokument pt. "Doktor" będzie miał swoją premierę zgodnie z zapowiedzią podczas tegorocznej edycji "Tofifestu". Będzie go można obejrzeć w środę, 1 lipca w Teatrze Baj Pomorski. Początek godz. 20.45.

Źródło: Doktor już niebawem powróci na ekranie, Nowości z 24 czerwca 2009 roku.

Brak komentarzy: