poniedziałek, 4 sierpnia 2008

Lek wspomagający - humor

Po raz kolejny zapukaliśmy z kamerą do drzwi pacjentów i znajomych lekarza z Grębocina. Wszędzie witano nas z radością, bo pamięć o doktorze jest wciąż żywa.

Jan Stefański od 1946 do 1950 roku pracował u niego jako zawodowy kierowca. Samochód, którym jeździli był jak z filmów o przygodach Hansa Klossa. Wojskowy z kołem na masce.
- Inne wtedy były czasy. Pracowało się 24 godziny na dobę – wspomina. – Z doktorem i jego żoną jeździłem nie tylko na służbie. Brali mnie ze sobą, gdy jechali do teatru. Mogłem posmakować innego świata. Doktor miał taką charakterystyczną bródką. Kiedyś jedna pani, która go zobaczyła w kinie wyszeptała: „Lenin zszedł z ekranu”.
Dla Kazimiery Mogiłko Otton Karwowski pozostanie na zawsze ukochanym doktorem. To właśnie on uratował jej siostrę. Krowa szarpnęła łańcuch i dziewczynka straciła palec. Dzięki szybkiej interwencji doktora udało się uratować dłoń.
- To był bardzo zalotny mężczyzna. Potrafił spojrzeć na kobietę w taki sposób… - urywa w pół zdania Kazimiera Mogiłko. – Nigdy go nie widziałam z złym humorze.
Każda z osób, które opowiadały o doktorze wzbogaciła powstający dokument. Janina Wiśniewska wspominała losy rodziny Leitmannów, która zamieszkiwała dom Karwowskich, zanim ci zdążyli się do niego wprowadzić. Wiesława Jordan i Małgorzata Bobek, których rodzice prowadzili piekarnię w Grębocinie zdradziły ulubione przysmaki pani doktorowej.
Przypomnijmy, że dokument, które będzie miał później swoje rozwinięcie w filmie fabularnym, kręci wnuk doktora – Łukasz Karwowski, absolwent łódzkiej filmówki. Na swoim koncie ma już wiele nagród oraz nominację do studenckiego Oscara. Jego ostatnim filmem, pokazywanym niedawno w kinach jest „Mała wielka miłość”.
Materiały archiwalne, teksty oraz zdjęcia Ottona Karwowskiego można oglądać na specjalnym blogu. Już wkrótce pojawią się tam również fragmenty rozmów, jakie udało się odbyć z bohaterami filmu dokumentalnego Łukasza Karwowskiego. Można tam także zamieszczać swoje komentarze lub wspomnienia.
Źródło: Tomasz Bielicki, Lek wspomagający - humor, Nowości z 4 sierpnia 2008 roku.

Na zdjęciach poniżej: Jan Stefański z Łukaszem Karwowskim oraz Kazimiera Mogiłko.

* Wkrótce na naszym blogu więcej zdjęć z powstawania dokumentu oraz pierwsza nowość - materiał dźwiękowy.



Brak komentarzy: